Wielu rzeczy nadal nie ogarniam. Te całe krzyżówki genetyczne, allele i inne tego typu rzeczy.
Jednak wiem, że muszę. Biologia jest konieczna do psychologii.
Może tak trudno jest mi ją do końca polubić, bo moja nauczycielka jest beznadziejna.
To co piszemy w zeszycie prawie w ogóle nie znajduje się w książce, więc wiedza z zeszytu nie pokrywa się z wiedzą książkową. Wierzcie mi to jest okropne. Czytam coś z zeszytu, uczę się, otwieram książkę jest całkowicie inaczej ... To jakaś masakra.
Na szczęście ten dzień mógł być piękny, sama się o to postarałam.
Miałam trochę wolnego czasu, a więc wyjęłam wszystkie swoje ciuchy z szafy i przebierałam się, próbując różnych kombinacji. To na prawdę było świetne, bo mogłam zrozumieć, że wiele ubrań leży, a są genialne.
I co najlepsze przeszukałam szafę mamusi i również znalazłam wiele ciekawych rzeczy :)
A teraz słucham muzyki i relaksuje się, ponieważ czeka mnie jeszcze dzisiaj przeczytanie całego "Magbeta"
życzcie mi powodzenia !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz