Życie ma sens jeśli tylko uwierzysz w siebie !

Na swoim przykładzie widzę, że na prawdę w życiu można osiągnąć wiele. Potrzebna jest tylko determinacja i mówiąc determinacja przypomniała mi się jedna piosenka.

Tak owszem piosenka pochodzi z filmu i w dodatku z filmu na Disney Channel ale ma coś w sobie.

Dodałam z tłumaczeniem na Polski, bo niektóre słowa są na prawdę bardzo silne i trafiają do nas.


Ok w każdym bądź razie, mam na myśli to, że jeśli czegoś bardzo pragniecie to po prostu usiądźcie weźcie kartkę papieru i napiszcie sobie wasz cel i drogi rozwiązania tzn. co musicie zrobić by osiągnąć to co chcecie. Piszcie szczegółowo np: Nie tylko, że musicie zarobić kasę, ale też napiszcie ile i w jaki sposób :)

Mając na myśli te cele nie mówię tylko o rzeczach materialnych, bo jeśli np: pokłóciłyście się z przyjaciółką to waszym celem może być Zaprzestanie kłótni i rozmowa o tym co się złego stało z waszą przyjaźnią.

Ja już wiem, że czeka mnie poważna rozmowa z moją przyjaciółką, dlatego i wam radzę jeśli macie coś do zrobienia zróbcie to teraz, bo potem może być za późno !


Trzymajcie się robaczki :* :*

Muszę być z wami szczera.

Słuchajcie, ja jutro wracam do szkoły, a że mieszkam w internacie, a tam z dostępem do neta to słabiutko, to muszę wam powiedzieć, że nie wiem jak to będzie z postami :(

Oczywiście będę się starała dodawać codziennie przynajmniej jedną notkę, ale jeśli mi nie wyjdzie to błagam was nie przekreślajcie mnie od razu.

Na prawdę będę robiła wszystko co w mojej mocy, by być z wami na bieżąco.

W ramach małych przeprosin za to jak wygląda sytuacja postanowiłam dodać dziś post z moim zdjęciem.
Jednak jako, że nadal wolę być osobą anonimową, nie pokaże wam robaczki mojej twarzy :*

Nie smućcie się, nie ma na co patrzeć :p

Po prostu pokaże wam jak się dziś ubrałam i UWAGA tu też podkreślam nie jestem jakąś stylową dziewczyną, także na prawdę to nie będzie nic wielkiego.


Jeszcze raz Was Przepraszam ! :* :*

Od jutra.

Niedziela mija nieubłaganie, a już jutro szkoła. I ciesze się z tego względu iż moje życie się zmieni :)
To już nie będzie to samo, co było do tej pory. Koniec z udawaniem kogoś kim nie jestem.

Muszę w końcu wydorośleć i zająć się sobą.


Wczoraj pod wieczór weszłam na bloga przez telefon i po prostu zostałam mile zaskoczona. 6 osób skomentowało mój wpis. I na prawdę te komentarze to były same miłe słowa :)
Bardzo dziękuję, że ktoś w ogóle czyta mojego bloga. :*

I w związku z tymi komentarzami chciałabym wyjaśnić, dlaczego nie dodaje swoich zdjęć.

Po prostu, traktuje trochę ten blog jak miejsce gdzie mogę być sobą ale jednak jako osoba anonimowa.
Dzięki temu mam chociaż trochę pewności, że moi znajomi nie przeczytają moich wpisów.

Trochę boje się dodawać zdjęć, bo nie jestem jakaś ładna i ogólnie nie mam nawet żadnego dobrego aparatu. Dysponuje tylko cyfrówką Olympus (model no.sp-510uz). Poza tym, nawet nie wiem jakiego typu miałyby to być zdjęcia ?!? Ale skoro uważacie że powinny być zdjęcia, to stopniowo będę dodawać jakieś fotki, ale na prawdę szałuuu nie będzie :p


O to pierwsze moje własne zdjęcie :

Od czegoś trzeba zacząć :*

Miłej niedzieli robaczki ! :*:*

Pytania dla nominowanych do Liebster Award !

1.Dlaczego założyłaś bloga ?
2.Czym dla ciebie jest blog ?
3.Jakie masz pasje, zainteresowania?
4.Najbardziej żenująca  sytuacja w twoim życiu ?
5.Co myślisz o moim blogu : www.breathe-luck.blogspot.com
6.Twoje plany na przyszłość ?
7.Pizza, czy kebab ?
8.Ulubiony kolor ?
9.Ulubiony film ?
10.Ulubiona książka ?
11. Jakiej muzyki słuchasz (podaj nazwę zespołu, wykonawcy)

P.S Bardzo proszę by te odpowiedzi były rozbudowane :)

Miłej zabawy ! :)

I proszę was napiszcie mi w komentarzu, jak już dodacie posty z odpowiedziami na waszego bloga :)

Dziękuję :*

Moje nominacje do Liebster Award !

Teraz moja pora bym nominowała 11 blogów, które sama wybrałam do Liebster Award.

Pytania zamieszczę zaraz po tej notce :)

A oto nominowani :)

1. http://my-reflections-and-more.blogspot.com/

2.http://ms-moje-minuty.blogspot.com/

3.http://soulmusicdreams.blogspot.com/

4.http://lonave.blogspot.com/

5.http://onlyimagin.blogspot.com/

6.http://planetaweneei.blogspot.com/

7.http://igrzyska-amy-moore.blogspot.com/

8.http://my-books-1220.blogspot.com/

9.http://natonator.blogspot.com/

10.http://life-natka.blogspot.com/

11.http://poetyckie-przemyslenia.blogspot.com/

Życzę miłej zabawy w udzielaniu odpowiedzi :)

 

Pustka.

Przeraża mnie fakt, że już od poniedziałku znowu wracam do szkoły. Jednak mam w sobie coś w rodzaju takiej motywacji, bo jak już kiedyś wspominałam, moje życie ulegnie zmianom.

Co najważniejsze to chciałabym zmienić siebie nie tylko pod względem wyglądu, ale bardziej mam na myśli moje wnętrze.
Muszę koniecznie poprawić swoje wyniki w nauce !
A poza tym muszę obrać dobrą drogę. Przemyśleć sobie wszystko i zacząć działać.
Chcę być inna. W końcu przestanę ukrywać to co czuję i myślę.
Matkoo ! :)

Jak to brzmi ?!?

"muszę obrać dobrą drogę"

Nie myślcie sobie, że wcześniej byłam nie wiadomo kim, ale to chodzi o to, że po prostu muszę obrać sobie jakiś cel w życiu ...


At the moment, mogę sobie w końcu odpocząć, po całodniowym sprzątaniu. Niestety to nie potrwa długo bo tak zleciał mi ten tydzień, że muszę nadrobić lekcję w 2 dni . Czekają na mnie do przeczytania 2 książki, do tego dochodzi biologia, angielski, niemiecki, wos i wok ;/

Cudowne jest życie licealistki !:p

no także widzicie jakie mam nudne życie, a jak wygląda wasze ? :)

Liebster Award- Moje odpowiedzi.

Ok. teraz czas bym odpowiedziała na pytanie :)
Przy okazji bardzo się cieszę i dziękuje Oli (http://stronica009.blogspot.com/) za nominacje do Liebster Award. :)

1.Twój ulubiony cytat ?
A więc szczerze mówiąc, to ja nie mam swojego ulubionego cytatu, ale jeśli miałabym podać jakiś jeden, który ma dla mnie ważne znaczenie to jest to :
 "Nigdy się nie poddawaj, zawsze walcz do końca, pokaż, że jesteś wystarczająco silny, aby pomimo problemów wstać i iść dalej". Myślę, że ten właśnie mógłby być moim ulubionym :)
2.Musisz wybrać 3 życzenia, które chciałabyś, aby się spełniły, o co poprosisz ?
hmm. 3 życzenia. Po pierwsze, aby moja rodzina żyła w szczęściu i miłości, po drugie żebym zdała za dwa lata maturę, po trzecie by moi rodzice byli ze mnie i z mojego rodzeństwa dumni.
3.Twój ulubiony kolor ?
Moim ulubionym kolorem jest:  niebieski.
4.Twoje zainteresowania, pasje, hobby ?
Piłka nożna, gra na gitarze :)
5.Twoje postanowienia na 2013 rok ?
Przede wszystkim mam się lepiej uczyć by coś kiedyś w życiu osiągnąć, oraz żeby coś tak zmienić w swoim życiu, aby te 3 lata w liceum były najlepszymi latami w moim życiu.
6.Ty w 3 słowach ?
Gadatliwa, szalona, nieprzewidywalna.
7.O jakiej karierze w przyszłości marzysz ?
Nie wiem czy to można nazwać karierą, ale chciałabym zostać kiedyś psychologiem.
8. Twoje największe marzenie ?
Moim największym marzeniem jest w przyszłości założyć rodzinę :)
9.Czego w sobie nienawidzisz ?
Nienawidzę, że czasami nie umiem dostosować się do zaistniałej sytuacji, przez co zdarza mi się palnąć coś głupiego. ;(
10.Najgłupsza rzecz jaką do tej pory zrobiłaś ?
O matko !!! Nie wiem... hmmm... w wakacje podpaliłam olej (ale to przez przypadek) :)
11.Najczęściej ubierasz się w...
... ubieram się w spodnie i jakąś bluzkę, ale postanowiłam to zmienić i zaczynam chodzić w sukienkach :)

Ok. to wszystkie pytania. Byłam szczera :)

Dziękuję jeszcze raz za nominację :**

always & forever

Postanowiłam się w pewien sposób wygadać. Nadal mało na tym bogu jest tego jak wygląda moje życie.

A więc tak. Obecnie uczęszczam do 1 klasy liceum. Profil humanistyczny. Mam świetną klasę i czuję, że od kiedy jestem w liceum, wokół mam dużo osób, z którymi na prawdę mam świetny kontakt. Jednak jeśli chodzi o prawdziwych przyjaciół... hmmm... do tej pory miałam przyjaciółkę, która niestety ostatnio bardzo mnie zawodzi. W przeszłości było wiele sytuacji kiedy musiałam zdać się sama na siebie, bo zabrakło jej.

W końcu razem dostałyśmy się do tego samego liceum, a co więcej do tej samej klasy. I wszystko miało być pięknie, ale ona poznała chłopaka, w którym szybko się zakochała. No i teraz już nie jest wspaniale.
Ciągle się kłócimy i czuję, że to dlatego, że ona więcej czasu poświęca swojemu chłopakowi niż mi.

Tzn. nie bierzcie sobie tego w ten sposób, że ona musi cały czas być przy mnie i w ogóle za rączkę, tylko ja już nawet nie mam kiedy z nią pogadać jak przyjaciółka z przyjaciółką.

Wiele razy już z tego powodu płakałam, zamartwiałam się i w ogóle, ale od pewnego czasu wzięłam się w garść i pomyślałam sobie tak : Mam wielu wspaniałych przyjaciół, tylko po prostu za bardzo przyzwyczaiłam się do tej jednej.

Teraz olewam całą tą chorą sytuację i żyję sobie, polegając na własnych uczuciach i na poradach moich przyjaciółek, które mimo że znam dopiero od września, to rozumieją mnie i wspierają. Za to bardzo wam dziękuje ;**

Always & Forever z Wami <3

w ciemnym pokoju.

Zrobiłam małe porządki w salonie i w kuchni. Czeka mnie jeszcze wielkie sprzątanie pokoju + pakowanie.
Jeśli chodzi o pakowanie, to po feriach mój pokój zostanie ponownie wymalowany.
Dlatego muszę wszystkie rzeczy z półek spakować do kartonów i wynieść.
Brzmi przerażająco, ale wszystko ma swoje plusy.
Przy okazji, może znajdę jakieś ciekawe rzeczy, no i w końcu wyrzucę to co jest zbędne :)
Ogólnie postanowiłam również, że po tym całym malowaniu, mój pokój będzie całkowicie odmieniony.

Na pewno zrezygnuje z tylu różnych rzeczy (pamiątek itd.), które tylko zajmują przestrzeń, a są bezsensowne.

Teraz tylko wielki dylemat, jakie kolory wybrać.

A teraz postanowiłam poćwiczyć trochę grę na gitarze, bo ostatnio to zaniedbałam.
 Co najlepsze chyba muszę zaświecić światło, ponieważ śnieg tak pokrył moje okno, że w pokoju jest przerażająco ciemno :)

Zgłosiłam.

 http://blogroku.pl/2012/kategorie/run-away,4ws,blog.html

Nie liczę na żadne nagrody, tylko mam nadzieje, że ktoś zacznie czytać mojego bloga :)

Przeszłość nas kształtuje.

Na zakończenie można powiedzieć dobrego dnia, postanowiłam poruszyć temat "przeszłość".

Dlaczego ? 

Czasami wspomnienia powracają. Nie tylko te dobre. Te złe również.
Wracamy myślami do wydarzeń, o których wolelibyśmy zapomnieć.
Zdarza mi się, że opierając się na tym co było, próbuje ukształtować rzeczywistość.

Wypominam.?  Tak na pewno.  Osobiście uważam, że to co było kiedyś również jest ważne.
Już nawet nie dlatego, by się nad czymś ponownie użalać, ale czasami warto wrócić i potem zadać sobie samemu pytanie : Czy zrobiłem wszystko, by to co było kiedyś nie wydarzyło się ponownie ?

Przeszłość nas kształtuje. Ludzie często widzą nas w postaci takiej w jakiej byliśmy kiedyś.
Więc czy warto się zmieniać, skoro wszyscy i tak oceniają nas po tym jacy byliśmy ?

Myślę że tak ! Bo najważniejsze jest żeby nie zmieniać się dla kogoś, tylko dla samego siebie.

Przeszłość nas kształtuje, ale ważniejsze jest to jak my się ukształtujemy. Jaką wybierzemy drogę. Jaki obierzemy sobie cel w życiu.  Ważniejsza jest nasza wizja samych siebie ...

W własnej pułapce.

Nie dawno wróciłam do domu. I dalej powróciłam do siedzenia na laptopie, słuchania muzyki i szukania inspiracji w internecie...

Ogólnie wpadam tak jakby we własną pułapkę.. Marnuje czas, który mogłabym poświęcić na coś bardziej twórczego ale to jest jednak to.. Mam dużo wolnego czasu, więc "korzystam" nic nie robiąc.

 Ale w sumie jakby tak się bardziej zastanowić, to to nic nie robienie dobrze na mnie działa..
np; teraz słucham taylor swift "breathe" ale słuchając lubię czytać tekst piosenki. Czytać ?!? nie no śpiewać, jeśli to co ja robię można nazwać śpiewem, a więc przechodząc do sedna, po prostu przy okazji szlifuje mój j.angielski... 

Polecam taki sposób na naukę poprawnej wymowy słówek :)

"Każda chwila jest dobra by coś zmienić w swoim życiu"

Myśleliście kiedyś o tym, że może te wszystkie problemy wynikają z tego, że wciąż jesteśmy tacy sami...?


Lubię zmiany. Często przemeblowuje pokój. Coś co kiedyś wydawało mi się nie dla mnie, teraz jest czymś ważnym.


Chcę przynajmniej żeby te trzy lata w liceum były świetne.

Potem będzie co ma być.

Po prostu teraz też czuje, że przydałaby mi się zmiana.



Stwierdziłam, że fajnie będzie rozpocząć nowe życie po feriach, gdy wrócę do szarej rzeczywistości.
Do tej pory czekałam na weekend'y . Chciałam jak najszybciej być w domu.
Teraz chcę by każdy dzień w szkole i poza nią był wspaniały.

Nie bójcie się zmian, jeśli tylko jesteście pewni, że są one dobre.

I pamiętajcie : Do odważnych należy świat ! :)

Cyberbully.

Właśnie skończyłam oglądać film "Cyberbully".
Przyznaje płakałam. W sumie wydawać by się mogło, że ten temat mnie nie dotyczy ale jednak współczuje wszystkim którzy ulegli cyber przemocy. To okropne jak ludzie ranią się nawzajem.

Tyle jest nienawiści w nas.
Dzięki temu filmowi inaczej patrzę na te sprawy.
Czasami po prostu trzeba umieć powiedzieć STOP !
Koniec tego !
Trzeba uwierzyć w siebie i przeciwstawić się złu, które nas niszczy.

Po prostu oglądnijcie ten film, a na pewno zrozumiecie...


http://zalukaj.tv/zalukaj-film/15045/cyberbully_2011_.html

Breathe.

Codziennie siadam przed książką do biologii i notuje w moim zeszycie po kolei każdą lekcję.
Wielu rzeczy nadal nie ogarniam. Te całe krzyżówki genetyczne, allele i inne tego typu rzeczy.
Jednak wiem, że muszę. Biologia jest konieczna do psychologii.
Może tak trudno jest mi ją do końca polubić, bo moja nauczycielka jest beznadziejna.
To co piszemy w zeszycie prawie w ogóle nie znajduje się w książce, więc wiedza z zeszytu nie pokrywa się z wiedzą książkową. Wierzcie mi to jest okropne. Czytam coś z zeszytu, uczę się, otwieram książkę jest całkowicie inaczej ... To jakaś masakra.


Na szczęście ten dzień mógł być piękny, sama się o to postarałam.
Miałam trochę wolnego czasu, a więc wyjęłam wszystkie swoje ciuchy z szafy i przebierałam się, próbując różnych kombinacji. To na prawdę było świetne, bo mogłam zrozumieć, że wiele ubrań leży, a są genialne.

I co najlepsze przeszukałam szafę mamusi i również znalazłam wiele ciekawych rzeczy :)


A teraz słucham muzyki i relaksuje się, ponieważ czeka mnie jeszcze dzisiaj przeczytanie całego "Magbeta"

życzcie mi powodzenia !

Dear John.

"Wciąż ją Kocham"

Wczoraj na facebook'u natrafiłam na świetną piosenkę.
Co więcej pochodzi ona z filmu "Dear John".

Musiałam oglądnąć ten film. I po prostu nie wiem co powiedzieć.
Film jest genialny, pokazuje on jak życie zmusza nas do podejmowania różnych decyzji, które odbiją się na naszej przyszłości. W pewnym sensie sama mam teraz do podjęcia trudną decyzję.

 http://zalukaj.tv/zalukaj-film/6587/wciaz_ja_kocham_dear_john_2010_.html

Poza tym ferie mijają bardzo szybko.
Już niedługo wracam do szkoły i przede mną dużo pracy.
Drugi semestr musi być lepszy !

Back to december

Lubicie się dołować ?
Tak wiem, głupie pytanie.
Ale ja jakoś tak chyba często to robię. Zamiast się cieszyć dniem to ja siadam i zamulam.
Jednak jeśli już wiem, że chcę się dołować to przynajmniej z jakąś dobrą muzyką i nie wiem czemu ale zawsze jest to Taylor Swift, której na co dzień nie słucham ale to jednak jej piosenki mają coś takie w sobie, że mimo tego smutku, o którym jest mowa to znajdziemy tam zawsze taką siłę.
Nie wiem jak to nazwać ale to uczucie jest genialne !

Dziś padło na "Back To December"

Po za tym dzień zleciał okropnie szybko i znowu nie zrobiłam tego co planowałam :(
Ale stanowczo mówię sobie, że jutro wszystko nadrobię !

16 letnia mama

Dlaczego poruszam ten temat ?!?

Bo wczoraj oglądnęłam świetny film, który może nie przekłada się na to jak wygląda życie nastolatków w Polsce, ale jednak jest bardzo poruszający i daje wiele do myślenia.

Ja się popłakałam, co jest u mnie bardzo rzadkie żebym płakała na jakimś filmie.

Po prostu musicie to zobaczyć !

Jedna sekunda

Całkiem przypadkiem znalazłam ten filmik i po prostu to jest chyba to... ta motywacja.

To jak nasze życie będzie wyglądać zależy tylko i wyłącznie od nas.

Więc nie marnujmy ani jednej sekundy !

Na prawdę to jest świetny powód by zauważyć nareszcie co robiliśmy nie tak. i co możemy zmienić.

Wykorzystajmy każdą sekundę naszego życia...

Co o tym myślisz ?

Na wstępie muszę się pochwalić od wczoraj sumiennie wykonuje ćwiczenia i te poranne i te wieczorne. ;)
Dzisiaj również zanim dobrze zaczęłam dzień, to przebrałam się w sportowy strój i ćwiczyłam..
                                             
Zaraz też idę robić 6 weidera,a le najpierw chciałabym jaśniej przedstawić to czego na tym blogu NIE będzie. Mianowicie, uważam że nie ma sensu abym dodawała jakieś posty typu strój dnia, moje kosmetyki itp. bo twierdze, że jest to bez sensu. Ja wam pokaże że dziś założyłam taki i taki sweter, takie spodnie i co wam z tego ?!?
zaraz będziecie pytać gdzie coś kupiłam, bądź będziecie krytykować mój gust.
Nie chce się w to bawić.
Uważam, że lepiej będzie gdy poruszane na tym blogu będą sprawy bardziej wewnętrzne, jeśli tak to mogę nazwać. Ogólnie nie chce mówić o wyglądzie zewnętrznym, tylko o tym co mi leży na sercu jakie mam przemyślenia na dany temat..

A może poruszę jakieś tematy, które akurat was dotyczą.?
No nie wiem. ale na pewno nie będzie tu żadnych strojów itd. więc jeśli to wam przeszkadza to po prostu nie marnujcie czasu na mojego bloga :)

"Nie możemy zrobić nic wielkiego, za to możemy czynić małe rzeczy z wielką radością"

Kiedyś na jednej z lekcji w mojej klasie nauczyciel mówił nam o zawodach przyszłości, że nie warto zdobywać zawodów, które są bardzo popularne i szeroko dostępne.
Wtedy zamarłam, bo ja chciałabym kiedyś zostać psychologiem, a to bardzo popularny zawód.
Spytałam nauczyciela : "A co mamy zrobić jeśli chcemy wykonywać dość popularny zawód ? Jak się mamy wybić ?" On odpowiedział : "Trzeba zrobić coś co nikt do tej pory nie zrobił"

Jakie to są mądre słowa. Dopiero po długim namyśle rozumiem o co chodziło.
Nie ważne, że psychologia jest szeroko dostępna, ponieważ nie każdy psycholog wykonuje swoją pracę z sercem. Jest bardzo mało dobrych psychologów, a ja będę starała się już teraz przygotowywać, by kiedyś powiedzieć sobie samej : "Tak. Jestem dobrym psychologiem"

Nie realne ?!?

Nie ma rzeczy nie możliwych, są tylko rzeczy trudne do wykonania...

Nie zwracajcie uwagi na to, że wasze marzenia są także marzeniami tysiąca innych osób, bo nie każdy całymi siłami dąży do ich spełnienia.

Rozwojowiec- Chcesz coś osiągnąć ?

Postanowiłam lepiej się uczyć.
Troszkę olałam pierwsze półrocze i dlatego wiem, że teraz muszę coś zmienić.
Chęci są, organizacja jest, ale jakoś gorzej u mnie z taką dobrą motywacją.
Ale przecież mamy internet więc postanowiłam zasięgnąć rad u ludzi z youtube.
Oglądałam wiele filmików dziewczyn, które pokazywały jak się przygotować do nauki itp., jednak dalej brakowało tej motywacji. I teraz uwaga ! Myślę że znalazłam odpowiedni kanał youtube.

Prowadzi go "rozwojowiec" i podaje wiele sposobów (potwierdzonych naukowo), jak się uczyć. Mówi o motywacji i o wielu rzeczach, które przeszkadzają nam w osiąganiu celów.

A więc jeśli ty też chcesz się zacząć uczyć, to oglądnij kilka filmików tego gościa i spróbuj jego rad !
Na pewno nie pożałujesz !

Ćwiczymy !

Co z postanowieniami noworocznymi ?!?

Moim było np: zacząć ćwiczyć !
I już obiecałam sobie, że od jutra zaczynam. Determinacja jest, siły są, grupa wsparcia-hmmm ?!?
Właśnie "grupa wsparcia" .
Jeśli wy też chcecie poprawić swoją formę i przy okazji wymodelować trochę swoje ciało to dołączcie do mnie. Weźcie się w garść i zaczynamy .
Ale na początek pokaże wam co ja będę robiła ;)

Po pierwsze muszę rozciągnąć swoje mięśnie. A więc najprostsze ćwiczenia rozciągające myślę, że wystarczą. Po drugie 6 weidera. I tu zaznaczę, że kiedyś już to robiłam, doszłam do 24 dnia jednak potem zachorowałam i musiałam przestać ćwiczyć (tzn. katar mi nie pozwolił).
Po trzecie bieganie, mam koleżankę, która jest skłonna biegać ze mną, a więc skorzystam z tego :)
Oprócz ćwiczeń, chciałabym zacząć lepiej się odżywiać . Poniżej wklejam zdjęcia z moim planem ćwiczeń ;)

źródło : zszywka.pl (kobiecegadzety.pl)

 

Zaskórnikom mówimy NIE !

Zaskórniki to jeden z najczęstszych problemów, jakie nas dotykają.
Jak się ich pozbyć ?
Sama zadawałam sobie to pytanie.
A teraz powiedziałam stanowcze DOŚĆ !
Dlatego postanowiłam wypróbować kilka metod, które znalazłam na internecie.

1.

Wczoraj zrobiłam tak jak w poleceniu. Wiem, że pewnie po jednym razie nie będzie widać efektów, ale dziś powtórzyłam ten zabieg jednka użyłam tylko wody, sody oczyszczonej i soli (nie dodawałam żelu)
i powiem szczerze, że albo to ja jestem tak zdeterminowana, aż wydaje mi się, że to coś dało, albo po prostu to pomaga.

A więc teraz przez jakiś tydzień mam zamiar ponawiać ten zabieg, a potem przedstawię wam jakie wrażenia mam po tym.



źródło: zszywka.pl (kobiecegadzety.pl)




2.Woda + Sok z cytryny                                                            Hmm.. spróbujemy :)








3.Maseczka cynamonowa- 1 łyżeczka wody niegazowanej i 1 łyżeczka cynamonu. Nałożyć i trzymać ok 5 min.



Obiecuje to wszystko wypróbować i napiszę co o tym myślę :)

''Czy to można nazwać powrotem ?"

Nie dawno usunęłam bloga o adresie: onmycd.blogspot.com, a teraz wiem, że potrzebuje tego !
Na blogu mogę podzielić się swoimi przeżyciami.
Jednak wracam z czymś innym. Postanowiłam pisać tu o wszystkim.
Oprócz tego, że na tym blogu możecie poczytać co się u mnie dzieje, bądź jak jest nudno, ale także będę starała się pisać coś co was zainteresuje. Widzę na swoim przykładzie że 16-latki szukają blogów o modzie, o urodzie. Nie wiem czy ja się do tego nadaje ?!? hmm.. zobaczymy.
Ogólnie zanim ktoś wejdzie na tego bloga minie mnóstwo czasu, ale mam nadzieje, że warto czasami poczekać .

A więc w sumie ten post zapewne mało kto przeczyta, ale jednak od czegoś trzeba zacząć ;)